mąż mnie zdradził po 20 latach

Zdradził cię mąż i co zrobić dalej? Zacznijmy od tego, że zdrada męża to nie koniec świata. Na początku jest to dla ciebie bolesne doświadczenie, które może zostawić skazę na długo, ale nie możesz się poddawać. Problem dotyka co najmniej 20 procent zamężnych kobiet. Czy jedynym wyjściem jest rozwód? Jest kilka Nie był to stały romans a 3 spotkania w ciągu pół roku bez konkretnego utrzymania relacji. W między czasie mąż miał wypadek i zaczęło i układać. Na po 2 latach przyznałam się do zdrady. Mąż wybaczył ale postawił warunek że on też musi mnie zdradzić. Miał dwie kobiety. Zofia, 46 lat.Mąż zdradził mnie po 25 latach małżeństwa. Pojechałam nad morze i również poszłam na całość. Skoro on może, to ja też. Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwanie daję już rady pomóżcie Mężczyżni , to dziwne stworzenia i radzę nimi nie przejmować się bardziej niż na to zaslugują, moją koleżankę mąż zostawił po 30-stu latach a na odchodne powiedział jej że ma związek powazny od dwudziestu paru lat, z nią się chce rozwieśc Nie było zdrady fizycznej , nie poszli do łóżka to wiem na 100 % od niej i od niego , ale przez pół roku pisał z nią ( miał drugi numer) , spotykali się , całowali namiętnie , kupował jej kwiaty , oczerniał mnie , wyśmiewał się ze mnie, mówił mi że chodzi na kurs na jezdził do niej na całe popołudnia , pisał do niej jaką trudną jestem żoną , że go nie pociągam nonton film dilan 1991 full movie indoxxi. Odbieram Twój list jako pełen przeciwieństw. Piszesz, że jesteś w depresji - mogę sobie wyobrazić, że przeżywasz silne emocje po zdradzie męża, próbujesz od nich jakoś uciec w wirtualny świat. Nie jesteś zadowolona ze swojego stanu, marzysz o niezależności, nowych wyzwaniach, odczuwaniu radości życia. Z drugiej jednak strony masz przekonanie, że Twoje uzależnienie od męża jest tak silne, że nie pozwala Ci na jakikolwiek samodzielny ruch - a nie jest nim jedynie odejście od niego. Współczujesz dzieciom, które cierpią z powodu Waszych kłótni. Może za daleko posuwam się w swoich fantazjach, ale odnoszę wrażenie, że gotowa jesteś poświęcić wszystko - nawet siebie, dla ich dobra. Szczęśliwe dzieci to takie, które mają szczęśliwą matkę. I to naprawdę szczęśliwą, a nie taką, która szczęście udaje. Spytaj siebie, jaką korzyść uzyskujesz, tkwiąc w depresji, usprawiedliwiając swoją bierność siłą uzależnienia od męża? Dlaczego nie chcesz wyjść z tego uzależnienia? Czego szukasz w sieci? Czy to nie jest tak, że chciałabyś, aby ktoś zapewnił Ci szczęście, żebyś je dostała w prezencie? Taka postawa jest wygodna, problem polega na tym, że gdy oczekujemy, że ktoś, czy coś zapewni nam szczęście, to się od tego kogoś, czy czegoś uzależniamy. Bez tego kogoś, czegoś nie jesteśmy w stanie być szczęśliwe. Zachęcam Cię także do spojrzenia na swoją krzywdę, którą zapewne była zdrada męża, nie jako usprawiedliwienie Twojego nieszczęścia, ale jako impuls do zmian, jakich możesz dokonać w życiu. To pierwsze podejście będzie Cię trzymało w depresji, marazmie i bezradności oraz szukaniu ratownika i wybawiciela. To drugie da Ci bodziec do tego, abyś wzięła swoje życie we własne ręce. Nie mamy wpływu na to, co się już stało, na naszą przeszłość. Kształtować możemy jedynie swoją przyszłość. Danie sobie prawa do wszystkich emocji, związanych ze swoją krzywdą uwalnia nas od niej. W tym procesie wspomóc może drugi człowiek - ktoś, kto będzie empatycznym świadkiem Twoich przeżyć. Taką rolę spełniają terapeutki albo uczestniczki grup wsparcia - polecam na początek kobiece środowiska wspierające. Eugenia Herzyk / Fundacja Kobiece Serca Eugenia Herzyk - trenerka rozwoju osobistego, terapeutka Gestalt, założycielka i prezeska Fundacji Kobiece Serca, zarządzająca Ośrodkiem Terapeutyczno-Rozwojowym Kobiece Serca w Krakowie. Ukończyła kurs umiejętności interpersonalnych i podstaw pomagania w krakowskim Centrum Counsellingu Gestalt u Olgi i Adama Hallerów. Brała udział w licznych szkoleniach psychoterapeutycznych, warsztatach i treningach rozwoju osobistego. Autorka artykułów o uzależnieniu od miłości, prelegentka na konferencjach dotyczących uzależnień oraz przemocy, propagatorka duchowej przemiany bez zrywania kontaktu z ziemią. Prowadzi zajęcia dla kobiet - warsztaty, treningi oraz grupy wsparcia, a także konsultacje i terapie indywidualne. Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 18 ] 1 2013-05-03 23:24:41 never Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-03 Posty: 5 Temat: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać? Jestem zrozpaczona, czuję jakbym miała nóż wbity w plecy i wyrwane serce, obłęd, pustka, żal....Nigdy nie przypuszczałam, że może mi się to przydarzyć ale niestety zostałam porzucona przez 20 latach małżeństwa...pół życia z nim 2 dzieci- nastolatki. od kilku lat wyjeżdżał do pracy za granicę, coraz więcej pił, po czym wiecznie się ze mną wykłócał o rożne rzeczy, nawet wypominał mi jakieś sytuacje z przed kilku mi że nie pracuję. Przyjeżdzał do domu co 6 tyg. na tydzień, w wakacje na miesiąc. Przez to jego picie trafiłam na terapię dla osób współuzależnionych żeby nauczyć się jak z tym żyć ,jak radzić sobie w trudnym raz słyszałam ,że powinnam go zostawić bo jest okropny. Nie potrafiłam bo miał 2 twarze- kiedy pił był jak demon a kiedy był trzeźwy to kochany mąż i przykładny ojciec, zawsze mówił ze mnie o niego, kochałam go. W końcu udało mi się go umieścić na terapii zamkniętej na 6 tyg, wierzyłam że jak z tamtąd wyjdzie znowu będziemy kochającą się rodziną , jak się że ja od nowego roku idę do pracy a on po terapii znajdzie na miejscu pracę i zaczniemy żyć normalnie. Biegałam do niego co drugi dzień , donosiłam jedzenie, papierosy, co tylko potrzebował, chciałam żeby miał komfort koniec lutego wyszedł. Od razu załatwił sobie chorobowe i siedział w domu a ja pracowałam. Fakt dbał o dom, gotował ,sprzątał , robił zakupy...Założył sobie konto na facebooku i okazało się że jego pierwsza miłość go tam znalazła i zaczęli pisać ze sobą. Nie widzieli się 23 lata, odżyła dawna miłość. Kiedy to odkryłam to pękło mi serce, to co przeczytałam mną wstrząsnęło. Powiedział mi że już od dawna mnie nie kocha, jestem gruba i brzydka i odchodzi. Wyprowadził się na drugi koniec Polski do swojego rodzinnego miasta. Czeka na spotkanie z nią ( baba mieszka za granicą i ma przyjechać do niego żeby się po hotelach "porozbijać" -tak wyczytałam z jego fb). Na odchodne powiedział jeszcze że musi się zastanowić nad swoim życiem, chce trochę zaszaleć, przeżyć coś szalonego,bo w domu jest tylko nuda i leci dzień za koniec maja mówił ze przyjedzie żeby dać ostateczną odpowiedź co dalej z nami od zmysłów, nie mogę jeść ,spać ,cały czas patrzę na zegarek, telefon, nie mogę pracować, jestem jak wrak człowieka. Minęły 2 tyg. od wyprowadzki a ja dalej nie mogę dojsc do siebie. Chcę go odzyskać ale nie wiem widzę innej opcji, kocham go i strasznie mnie to dobiło. 2 Odpowiedź przez alinabed 2013-05-03 23:46:28 alinabed Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-20 Posty: 26 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać? cześć,a ja Ci mówię nie rób nic. Wiem co czujesz wiem jak to boli i wiem też że w fazie "euforii zakochania" do Twojego małżonka nic nie dotrze. Zaciśnij zęby i idź godnie przez życie, nie płacz przy nim, nie błagaj. Powiedz co czujesz, że go kochasz, ale nie błagaj o to żeby z Tobą był. Jak bedziecie mieli być razem to będziecie, czas pokarze, nic na siłę nie poradzisz. To duży chłopiec jest, w pełni świadomy. Zobaczysz, Ty bedziesz z siebie dumna, on niestety okazał się zwykłym siusiakiem. Ten świat spada na psy...wypłacz się i wygadaj - tego teraz potrzebujesz, ale on ma tego nie widziećściskam Cię mocno 3 Odpowiedź przez voltaren 2013-05-03 23:53:58 voltaren Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-14 Posty: 46 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać?Poszaleje i wróci, tylko nie wiadomo czy za miesiąc, czy za 2 lata. Na pewno wtedy gdy nowa pani się opatrzy i przestanie być ekscytującą nowością w jego "nudnym życiu", gdy pojawą się konflikty i wkroczy proza życia. Kurcze, jak czytam to forum, to jestem w szoku jak popularny jest schemat "wypalenia" po x latach, co się z tymi ludźmi dzieje ? Dlaczego tak mało ludzi rozumie, że zawsze, zawsze i jeszcze raz zawsze będzie to samo, z każdym partnerem zawsze to samo ! Na początku motylki i latanie w chmurach, a potem " nuda ". Jak komuś brak emocji, to niech zacznie uprawiać sporty ekstremalne, albo znajdzie sobie inną pasję, nie trzeba od razu posuwać się do go kochasz i nie wyobrażasz sobie życia bez niego, to czekaj. Nie rób nic, absolutnie nie dzwoń, nie pisz, nie błagaj, zachowaj milczenie i godność, choćby Cię skręcało. Przynajmniej do końca maja. Potem zobaczysz co Ci powie. Przemyśl sobie również, czy naprawdę będziesz umiała mu wybaczyć i zaufać ? Ja osobiście zdrady bym nie wybaczyła. Nie z zemsty, tylko z odrazy, bo skoro to zrobił, skoro przekroczył już tę granicę, to znaczy że nie rozumie mechanizmów ludzkiej natury i jest głupi po prostu. A po głupim płakac nie warto. 4 Odpowiedź przez Inga 35 2013-05-04 00:28:52 Inga 35 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-24 Posty: 32 Wiek: 35 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać?Wiem co czujesz, bo sama przeżywam to mąż odszedł do dużo starszej kobiety od siebie, bo ona mu się podoba a ja zostałam z dwójką dzieci, tyle że jeszcze z nami mieszka i widzę jak się szykuje do niej a to strasznie warto czekać na niego bo zostaniesz wrakiem człowieka, ja już wyglądam jak cień własnej osoby, dużo schudłam nie mogę jeść ani spać, nie licz że on się obudzi i wróci do ciebie bo tak się nie chcę cię straszyć ale facet zakochany nie myśli o rodzinie tylko o sobie i jeszcze nie raz będziesz przez niego płakać bo powie ci wiele słów które cie oparcia w rodzinie, przyjaciółce której możesz się wygadać a jak to nie pomoże skorzystaj z porady z moim mężem przeżyłam 15 lat i od 9 miesięcy jesteśmy sobie zupełnie obcy, też prosiłam żeby to sobie przemyślał to kazał mi się w tym wszystkim to zadbać o siebie i dzieci nie patrząc na niego, wiem że nie jest to łatwe ale możliwe, jeszcze nie raz będziesz mieć doła, ale głowa do góry masz dla kogo żyć -dzieci będą twoją podporą i nadzieją na lepsze jutro. 5 Odpowiedź przez Anhedonia 2013-05-04 07:13:15 Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać? never napisał/a:...Na odchodne powiedział jeszcze że musi się zastanowić nad swoim życiem, chce trochę zaszaleć, przeżyć coś szalonego,bo w domu jest tylko nuda i leci dzień za koniec maja mówił ze przyjedzie żeby dać ostateczną odpowiedź co dalej z nami od zmysłów, nie mogę jeść ,spać ,cały czas patrzę na zegarek, telefon, nie mogę pracować, jestem jak wrak człowieka. Minęły 2 tyg. od wyprowadzki a ja dalej nie mogę dojsc do siebie. Chcę go odzyskać ale nie wiem widzę innej opcji, kocham go i strasznie mnie to - powiedział swoją prawdę na ten moment, brutalnie ale chociaż nie jest łatwo żyć z alkoholikiem, ale nie łatwiej czasami z tymi otrzeźwiałymi, którym nagle oczy się otwierają, i uświadamiają sobie, ile to życia zmarnowali i próbują wszystko zaczynać "od nowa".Skoro go i przedtem nie było całymi tygodniami, twoja codzienność powinna nie odbiegać "od normy" - gorzej z tym co się w głowie dzieje. Nic nie poradzisz poza tym, że musisz jakoś nad tym zapanować. Bo nerwy i miotanie się NIC nie pomogą. Nie masz żadnego wpływu na niego. Masz za to dzieci - skup się na nich, one i tak wystarczająco skołowane być muszą. A im świat się TEŻ zawalił... "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 6 Odpowiedź przez never 2013-05-04 09:30:47 never Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-03 Posty: 5 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać?Mam dzieci, fakt, 2 nastolatki. Ale one są przeciwko mnie. Tatuś usrósł w ich oczach do bohatera że rozumieją jego wybór i powinnam mu pozwolić być sobą i robić tak żeby był szczęśliwy. Na dodatek dzwonią do siebie jakby nigdy nic. 7 Odpowiedź przez Ojciecpiotr 2013-05-04 09:40:32 Ojciecpiotr Wróżka Zębuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-18 Posty: 1,721 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać?Módl się żeby nie wrócił. Jaki z niego miałaś pożytek? 8 Odpowiedź przez naiwna777 2013-05-04 15:20:38 naiwna777 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-27 Posty: 66 Wiek: matuzalemowy Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać? Przede wszystkim, zacznij myśleć o sobie i tylko o sobie. Nie trać wiary w siebie !! Uwierz mi, przeszłam przez coś o wiele gorszego od ciebie, był płacz, rozpacz i łzy. Nie licz na to, że on wróci. Jeśli nawet, to dopiero po dłuższym czasie, gdy jego uczucie się wypali. U mojego trwało to prawie trzy lata. A ja przez dwa czekałam. Byłam za wszelką cenę chce do nas wrócić. Już za późno. Nie warto czekać, co "jaśnie pan" zdecyduje. Walcz o siebie i o swoje. Zacznij wierzyć w to, że jeszcze dużo dobrego cię czeka, Nie tylko to, co teraz czujesz- szok, złość, niedowierzanie i brak wiary w siebie. Ja to przeszłam, wiem, jakie to trudne. Boli tak bardzo, że chciałoby się zasnąć i już nie obudzić. Albo cofnąć czas. A to wcześniej czy później, zrozumieją, przecież nie są obojętne. Na razie tylko chcą za wszelką cenę znaleźć winnego. Widocznie twój mąż ma siłę przekonywania. Jednak to się zmieni, uwierz teraz bierz się za robotę i ruszaj do pracy. Przecież ją masz. Więc skoncentruj się na niej. Przynajmniej oderwiesz myśli od niego. MYŚL O SOBIE. Nie rób priorytetu z kogoś, dla kogo jesteś opcją czasami jedną z wielu . 9 Odpowiedź przez meniek 2013-05-04 19:15:11 meniek Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-04 Posty: 3 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać?Ja jestem w podobnej sytuacji. Mój były mąż jest trzeżwiejącym alkoholikiem. Nie pije od trzech lat. Z powodu jego choroby 6 lat temu ( po 14 latach małżeństwa)został orzeczony rozwód z jego winy. Podział majątku był dla mnie bardzo korzystny. Praktycznie został z niczym. Dno jakie osiągną, spowodowało, że zaczął się leczyć. Podjął pracę. Bardzo się zmienił. Postanowiliśmy być razem. Tworzyliśmy związek nieformalny. Wydawało mi się, że jesteśmy szczęśliwi. On chciał ślubu, a ja się bałam ponownie mu zaufać. Miał do mnie żal, za to ze, dom był formalnie moją własnością. W ciągu ostatniego roku sytuacja powoli zaczęła się zmieniać. Były mąż stał się pracoholikiem. Zarabiając duże pieniądze chciał podreperować swoją samoocenę i dowartościować się. Cały czas pokazywał, że rodzina ( ja i 2 dzieci) jest dla niego skończyła się 2 tygodnie temu, kiedy oświadczył, że zakochał się, kupił sobie dom ( na kredyt) i wyprowadza się. Miało to miejsce na 3 dni przed imieninami syna i na 2 tygodnie przed jego maturą. Świat mi i dzieciom się zawalił. Nadal nie mogę dojść do siebie. Wpadłam w furię. Teraz jest już coraz lepiej. Od tego feralnego dnia się nie widzieliśmy. Nasze kontakty ograniczają się do sms i rozmów telefonicznych. Z reguły padają w nich rózne inwektywy pod jego adresem. Nie leży to w mojej naturze, ale emocje biorą górę. Czuję się oszukana i zdradzona. Miotam się miedzy nienawiścią a miłością. Wierzę, że kiedyś będzie tego załował. Moje poczucie wartości nie zostało za bardzo zachwiane. Nie mogę zrozumieć, jak mógł nie docenić tego, co miał ( miłość moją i dzieci, ładny, zawsze zadbany dom, ciepło rodzinne, zrozumienie). Jestem atrakcyjną kobietą, zaradną i wiem, że dam sobie radę. Wierzę, że kiedyś też będę szczęśliwa. I tego się trzymam, choć czasami nie jest łatwo. Co sądzicie o jego zachowaniu? 10 Odpowiedź przez never 2013-05-05 09:20:39 never Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-03 Posty: 5 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać?Samotność jest straszna, dzieci wyjechały na długi weekend, rodzice też. Zostałam sama ,snuję sie po domu jak telefon żeby się zresetować. Widziałam że dzieci dzwoniły kilka razy ,dziś oddzwoniłam -martwiły się że może coś się stało. Dzwoniły tez do niego ale on "zlał cienkim sikiem" tą sytuację. Nie obeszło go to czas na inną strategię, może czas ubrać maskę i z zewnątrz wyglądać dobrze? Na razie miotam się jak pies w ciasnej klatce, panikuję ,histeryzuję , czuję się oszołomiona, wczoraj koleżanka mi powiedziała że już czas kopać pod tą klatką.... 11 Odpowiedź przez Zuza33 2013-05-05 09:39:30 Zuza33 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-22 Posty: 437 Wiek: -najlepszy! Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać? Bardzo Ci współczuję-ale tylko bólu!Mam wrażenie,że większość kobiet tkwi w"średnich"związkach z lęku przed ten jest do bani!...czekać na powrót wiarołomcy?No bez przesady! ...jutro będzie lepiej... 12 Odpowiedź przez Alterego1 2013-05-05 10:00:21 Alterego1 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-28 Posty: 905 Wiek: 37 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać?Dziwne to zachowanie ten kochany tatuś buntuje je przeciw Tobie?.Pracując za granicą ma większe finansowe możliwości "wywierania wpływu"na źle by świadczyło nie tylko o nim ale też o powinnaś częściej nie odbierać telefonów od dzieci?.Może jak trochę się pomartwią to zrozumieją gdzie ich postępowanie nie jest właściwe. 13 Odpowiedź przez mila27 2013-05-05 10:14:30 mila27 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-31 Posty: 146 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać? Tez mnie zastanowilo zachowanie dzieci,dlaczego wziely strone ojca ? I tu popieram wypowiedz Alterego ,powinny sie troche pomartwic. Never, kolezanka ma racje,czas zaczac kopac pod klatka,napewno nie czekac na to co laskawca postanowi,to on narobil balaganu w waszym zyciu i nie on powinien decydowac kiedy i jak to sie sie w garsc i zawalcz o siebie,a samotnosc mozna oswoic tylko trzeba troche wiecej czasu i przemyslen prowadzacych do wyciagniecia konstruktywnych zycze. MASZ PRAWO ODEJSC Z MIEJSCA , KTORE CIE NISZCZY 14 Odpowiedź przez naiwna777 2013-05-05 10:43:24 naiwna777 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-27 Posty: 66 Wiek: matuzalemowy Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać? Zacznij myśleć o sobie! Czy na to zasłużyłaś? NIE. Nikt nie zasługuje na takie traktowanie, zarówno ze strony męża, jak i dzieci. Weź się w garść i wyjdź z domu na słoneczko. Nawet na lody lub kawę w kawiarni. I co z tego, że sama ? To ty masz na coś tym nie odbieraniem telefonów od dzieci, to nie tak. Jeśli zadzwonią - odbierz, przecież to znaczy, że się martwią. Po co przysparzać im i sobie kłopotu? Od padalca radziłabym nie dobierać, lepiej nie załamywać się po każdym telefonie, a to bardzo teraz wyjdź z domu, komórkę zostaw i myśl tylko o sobie. Nie rób priorytetu z kogoś, dla kogo jesteś opcją czasami jedną z wielu . 15 Odpowiedź przez never 2013-05-07 19:07:36 never Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-03 Posty: 5 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać?nawet nie dzwoni, ja nadal czuje pustke:( 16 Odpowiedź przez pennylane 2013-05-07 19:54:59 pennylane 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-07-07 Posty: 2,547 Wiek: 26 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać? A kto powiedział, że dzieci wzięły stronę ojca? Dzieci wyglądają mi na inteligentne istoty, które słusznie poradziły mamie aby zamiast wyć i wypatrywać męża zajęła się sobą a jemu dała żyć. To chyba najzdrowsze rozwiązanie, nieprawdaż? never, przeżywasz żałobę. Musisz dać sobie czas. Może będzie to miesiąc, może pół roku - a może nawet i pięć lat. Niezależnie od wszystkiego masz jeszcze dużo więcej przed sobą i myśl o tym. Ciesz się, że to koniec walki i użerania się. Ile lat poświęciłaś na NIEGO, a ile na SIEBIE? Zajmowanie się jego terapią, wysyłanie go na siłę, donoszenie mu fantów aby przypadkiem chłopczyk się nie zmęczył. Super, kochana z Ciebie babka - więc może czas na kogoś kto będzie takim samym kochanym facetem dla Ciebie? Are you an idiot? No, sir, I'm a dreamer 17 Odpowiedź przez niemcylisa 2013-05-07 20:11:17 niemcylisa Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-07 Posty: 1 Odp: Zostawił mnie po 20 latach małżeństwa,jak go odzyskać?kobieto bądż mądra!!nareszcie się go pozbyłaś ,chcesz powrotu alkoholika ? kogoś kto Cię niszczył ,tak naprawdę ani nie kochał ani nie szanował?chyba że jesteś masochistką wtedy to już Twoja bajka Posty [ 18 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2012-02-14 12:22:08 mira6 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-13 Posty: 7 Temat: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieMąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa ...znalazł sobie inną a ja zostałam sama w pustym domu i nie daję już rady ... 2 Odpowiedź przez mira6 2012-02-14 12:25:12 mira6 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-13 Posty: 7 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieproszę o pomoc kobiety które przeszły to piekło jak sobie dać radę, jak nie zwariować, jak odzyskać spokój... 3 Odpowiedź przez cronos_pl 2012-02-14 13:22:16 cronos_pl Net-Facet Nieaktywny Zawód: ciekawy Zarejestrowany: 2012-02-10 Posty: 195 Wiek: do emerytury daleko Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcienapisz cos wiecej ... są tutaj ludzie, którzy wysłuchają ... będą Cię wspierać ... kązd(a)y ma swoją smutną historie ... 4 Odpowiedź przez aisa 2012-02-14 13:27:13 aisa Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-27 Posty: 688 Wiek: 45 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie Ja mieszkam z panem mężem ale już niedługo po komunii wyprowadzi sie do swojej kochanki zdradza mnie od dwóch lat a ja ciągle miałam nadzieje że sie opamięta i jakos to będzie ale nie jestem już sama . Zaw­sze trze­ba wie­dzieć, kiedy kończy się ja­kiś etap w życiu. Jeśli upar­cie chce­my w nim trwać dłużej niż to ko­nie­czne, tra­cimy ra­dość i sens te­go, co przed nami. 5 Odpowiedź przez dor57 2012-02-14 14:00:53 dor57 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-27 Posty: 1,718 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie To,że trudno ci w tej chwili "oddychać spokojnie" to (chociaż to brzmi dziwnie) lata przeżyte razem wprowadzają jakąś tam stabilizację,do której się przyzwyczajamy i wydaje nam się,że "inaczej" nie da się już prawie 30 letnia stabilizacja doprowadzała mnie do "zaniku osobowości". Dzień po dniu "wegetowałam",bo byłam przekonana,że tak musi być (a do tego mój mąż skutecznie wmówił we mnie,że ja sama to nie dam sobie absolutnie rady). Wierzyłam,ale na szczęście "wewnętrznie" się z tym całkowicie nie dnia powiedziałam sobie,że dłużej tak nie można i zaczęłam "wszystko od nowa". Jest trudno,bo w naszym wieku ""to wielu otwartych drzwi nie ma",ale nie jest jeszcze znaleźć dużo szczęścia i radości w każdym dniu tylko trzeba nasi mężowie?.....skoro nie są w stanie docenić tego co im dawałyśmy to niech "sobie idą w diabły" i żyją w tym fałszywym musimy pokazać,że bez nich jest wiele do uśmiech i radość życia wprowadzają w ich życiu trochę "goryczki".Nie wiem dlaczego tak jest....ale tak musisz być silna i w żadnym wypadku nie pokazuj mu,że sprawił ci ból. Nig­dy nie za­pomi­naj naj­piękniej­szych dni twe­go życia! Wra­caj do nich, ilek­roć w twoim życiu wszys­tko zaczy­na się walić. 6 Odpowiedź przez teosia10 2012-02-14 16:14:39 teosia10 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-25 Posty: 36 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieWitam Cię kochana,u mnie też taka sama sytuacja,31 lat małżeństwa-zdrada nawet nie powiedział dziękuję za tyle wspólnie przeżytych będzie trwało,aż odnajdziesz siebie w nowej wiem czy mieliście dzieci?czy masz w nich wsparcie?jak długo jesteś zechcesz przelać swój żal ,to opisz dokładniej swoją sytuację,chętnie odpowiem lub podpowiem co dalej u mnie to już 5 lat i jeszcze siedzi we mnie ogromny Ci współczuję,wiem co teraz czujesz 7 Odpowiedź przez mira6 2012-02-17 13:14:56 mira6 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-13 Posty: 7 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżciejest to bardzo świeża sprawa - wspólne święta wspólny Sylwester przy telewizorze a w Nowy Rok dowiedziałam się że się wyprowadza do innej kobiety.,że od roku jestem oszukiwana wyjazdy na szkolenia,kursy to ja wybierałam prezenty dla tej 2 dorosłe córki są po mojej stronie. mieszkam w dużym domu i ta cisza mnie dołuje. Mija 1miesiąc od wyprowadzki męża a ja ciągle nie mogę uwierzyć że mógł tak oszukiwać 8 Odpowiedź przez rozważna23 2012-02-17 15:02:02 rozważna23 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-03 Posty: 266 Wiek: 25 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżciemira6 widzisz.. kurcze masakra... co za człwowiek.. musisz byc silna i wytrzymać... znajdź sobie pełno jakis ciekawych zajęć aby zając czas... staraj sie nie myslec o nim bo nie warto... dobrze, że masz córki po swojej stronie beda Cie napewno wspierać... trzymaj sie dzielnie 9 Odpowiedź przez cronos_pl 2012-02-17 15:11:04 cronos_pl Net-Facet Nieaktywny Zawód: ciekawy Zarejestrowany: 2012-02-10 Posty: 195 Wiek: do emerytury daleko Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieEch powiem, że trudno tak zrobić aby zająć myśli. Człowiek wszystko podciąga do tego jak było i nie rozumie dlaczego. Rozmawiaj z córkami o tym. Opisuj na forum. To pomaga. Ludzie albo podpowiedzą co źle się robiło (tak w moim przypadku) albo pocieszą. Mnie zostawia żona. Nie wiem jak będzie. Ale u Ciebie kurcze wspólne 31 lat i co znalazł sobie inna? Nie rozumiem czasami facetów. Po co kochanki ? Po co to wszystko ... jak szukają sex-u to niech idzie na prostytutki. Wyszaleje się i koniec. Za kilka lat będzie znowu zmieniał kochanke bo się znudzi ? To są jakieś błędne koła ... 10 Odpowiedź przez Aragorn-estel 2012-02-17 18:47:17 Aragorn-estel Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-23 Posty: 74 Wiek: 30 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieDziwne masz podejście Cronos. Imputujesz, że z prostytutką to nie zdrada? Tylko wyszalenie się? Beznadzieja 11 Odpowiedź przez cronos_pl 2012-02-17 21:07:01 cronos_pl Net-Facet Nieaktywny Zawód: ciekawy Zarejestrowany: 2012-02-10 Posty: 195 Wiek: do emerytury daleko Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieTo jest biologia. Tego faceci nie oszukają. Czesto to mylą z miłością do kochanki. 12 Odpowiedź przez Aragorn-estel 2012-02-17 23:08:43 Aragorn-estel Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-23 Posty: 74 Wiek: 30 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie cronos_pl napisał/a:To jest biologia. Tego faceci nie oszukają. Czesto to mylą z miłością do jest biologią? seks z prostytutką? Zamieszałeś Cronos A biologia jest taka, że są różni faceci i różne kobiety. Mam na myśli temperamenty. Mój eks miał temperament ameby, ale i tak mnie zdradził, bo uważał, że mam za duże wymagania i chciał sprawdzić czy inna też takie ma. 13 Odpowiedź przez martyrs 2012-02-17 23:44:31 martyrs Net-facet Nieaktywny Zawód: psych-spolecz, trener NLP Zarejestrowany: 2011-05-14 Posty: 439 Wiek: 39 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie31 lat to juz nie milosc tylko przyzwyczajenie, zycie to nie bajka i pisze rózne scenariusze 14 Odpowiedź przez Aragorn-estel 2012-02-18 00:01:31 Aragorn-estel Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-23 Posty: 74 Wiek: 30 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie martyrs napisał/a:31 lat to juz nie milosc tylko przyzwyczajenie, zycie to nie bajka i pisze rózne scenariuszeHmmm, nie wiem. Nigdy nie byłam z kimś 31 lata, zwłaszcza, że sama mam 30 Może coś w tym jest.... 15 Odpowiedź przez mira6 2012-02-18 15:36:20 mira6 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-13 Posty: 7 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieczytam i nie wiem co o tych wypowiedziach myśleć, zgadzam się z tym,ze życie pisze dziwne scenariusz 16 Odpowiedź przez dor57 2012-02-18 19:39:01 dor57 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-27 Posty: 1,718 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie Z jednym muszę się zgodzić.....życie rzeczywiście pisze dziwne scenariusze....Co się natomiast tyczy tych 31 lat i przyzwyczajenia.....hmmm..może to jest w pewnym sensie prawda,ąle takie przyzwyczajenie jest sumą uczuć i zaufania jakie przez tyle lat dominowały w jak takie "tryby",które pomagały takiemu związkowi "dobrze pracować" i i chyba facetom nie trzeba tłumaczyć porządnego działania takich urządzeń.:):)Natomiast Ty Miro musisz koniecznie "odnaleźć siebie".....bez tego nie dasz rady spokojnie dalej się otwierać na koleżanki i rodzinę...i nie wstydź się zaistniałej sytuacji,bo to nie Ty musisz się mąż wystawia się na pośmiewisko takim po swojej stronie dzieci i na pewno znajdzie się wiele innych osób,które Ci pomogą...tylko daj sygnał,że potrzebujesz takiego wsparcia. Nig­dy nie za­pomi­naj naj­piękniej­szych dni twe­go życia! Wra­caj do nich, ilek­roć w twoim życiu wszys­tko zaczy­na się walić. 17 Odpowiedź przez martyrs 2012-02-18 20:01:22 martyrs Net-facet Nieaktywny Zawód: psych-spolecz, trener NLP Zarejestrowany: 2011-05-14 Posty: 439 Wiek: 39 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżciePrzyzwyczajenie to nic innego jak wygodnictwo, druga osoba nie jest juz wstanie Ciebie niczym zaskoczyc,dlatego szuka sie nowych doznan bo zycie ma sie jedno iszkoda je przezyc jak schemat czytaj (nuda i rutyna) 18 Odpowiedź przez watson19 2012-02-18 20:04:39 watson19 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-18 Posty: 1 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieWitam wszystkich serdecznie , mira6 - wiem że Ci bardzo ciężko . Dostałaś od życia potężnego kopniaka i jesteś w głębokim szoku . Gdyby Ci chłop zszedł na zawał , pewnie byłabyś mniej wstrząśnięta. Ale takie jest życie , ja po 25-ciu latach dowiedziałem się że za bardzo się staram i właściwie to tylko przynoszę do domu pieniądze a żonę ciągle ograniczam. Zdradziła mnie przez internet bo chciała zobaczyć jak to jest z innym (cholera , sam jej kupiłem laptopa) potem były przysięgi i obiecywanie - kłamstwa . Nie wyprowadziła się bo ponoć w pewnym sensie mnie kocha ale chce być we mnie coś pękło. Nie rozczulam się nad sobą , chcę Ci uświadomić że miałaś szczęście że się wyprowadził. Masz dom , masz dzieci po swojej stronie i on poszedł w cholerę. Nie zabiegaj o jego miłość - nie jest jej wart. Wykorzystaj moment na rozwód z jego winy i żyj , żyj pełnią życia. Jak Ci smutno pisz , zawsze ktoś Cię pocieszy .I głowa do góry ta druga kopnie go w d....ę wcześniej czy później , wtedy Ty musisz już być z niego wyleczona bo stracisz resztę życia z dupkiem niegodnym miana mężczyzny . Trzymaj się cieplutko - dasz radę. 19 Odpowiedź przez jadwisia22 2012-02-18 20:15:40 jadwisia22 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-03 Posty: 735 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieWtaj ja też jestem w seperacji i uważam że najlepsze lekarstwo jest to....Nie być samym ,wciąż szukaj jakiś znajomych aby nie siedziec samemu i nie się nie mówić o tym bo nikt ci nie pomoże a nerwy szarpiesz .Ja poznałam na necie mecenaskę i tylko ona mi pomaga ,doradza .Masz ochotę to napoisz do mnie GG 3436851 Jadwiga 20 Odpowiedź przez dor57 2012-02-18 20:24:51 dor57 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-27 Posty: 1,718 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie martyrs napisał/a:Przyzwyczajenie to nic innego jak wygodnictwo, druga osoba nie jest juz wstanie Ciebie niczym zaskoczyc,dlatego szuka sie nowych doznan bo zycie ma sie jedno iszkoda je przezyc jak schemat czytaj (nuda i rutyna)Przyzwyczajenie zaczyna się przeważnie już po kilku latach małżeństwa.....taki wniosek można wyciągnąć czytając przynajmniej część postów jakie są na tym( a także innych) według Ciebie co powinny robić wtedy małżeństwa?....."róbta co chceta", bo ze względu na nudę i rutynę jesteście rozgrzeszeni?...chyba nie tędy droga...przecież sa dzieci,które widzą,słyszą a przede wszystkim biorą przykład. Nig­dy nie za­pomi­naj naj­piękniej­szych dni twe­go życia! Wra­caj do nich, ilek­roć w twoim życiu wszys­tko zaczy­na się walić. 21 Odpowiedź przez martyrs 2012-02-18 20:39:41 martyrs Net-facet Nieaktywny Zawód: psych-spolecz, trener NLP Zarejestrowany: 2011-05-14 Posty: 439 Wiek: 39 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieRozejsc sie , w wiekszosci przypadkow to tak naprawde nie byla milosc, prawdziwa milosc nie zna czasu, kocha sie tak naprawde za to ze ta osoba jest. Taka milosc zdarza sie bardzo rzadko a i zycie to weryfikuje(utopia) milosc romantyczna ktora w tych czasach nie ma prawa bytu. W obecnych czasach mamy taki dostep do roznych form komunikacji ze mozna poznac kogos nie wychodzac z domu, dlatego jest tyle rozwodow etc. Stajemy sie spoleczenstwem rozwiazlym, szukajacym adrenaliny i ciekawych doznan............ 22 Odpowiedź przez pe 2012-02-19 17:41:27 pe Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-03 Posty: 652 Wiek: 28 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie Nie będę kontynuować powyższej dyskusji na temat nudy i prawdziwej miłości. Myślę że nie pomaga to autorce wątku. A stwierdzenie "życie to nie bajka" nie podtrzymuje jej na nie ma czegoś takiego jak "nigdy" i "zawsze". Nie możemy być w życiu niczego jest ciężka. 31 lat to kawał życia. To zrozumiałe Miro że jesteś roztrzęsiona, nie możesz się pogodzić, nie wyobrażasz sobie i pewnie boisz się. Najważniejsze żebyś nie była sama. Wierzę że córki też bardzo przeżywają całą sytuację i że razem dacie radę przejść przez męża w święta było kłamstwem, pozą, przedstawieniem. Prawdopodobnie asekuracją bo nie był jeszcze pewnien swoich decyzji i tak było mu wygodnie. Ale nie było to szczere i prawdziwe. To też świadczy o nim żyjesz już w kłamstwie i to jest jakiś plus całej pewno musi minąć jeszcze wiele czasu zanim zbudujesz swoją niezależność, odbudujesz poczucie wartości i staniesz na że staniesz jestem pewna....nie piszesz do niego, nie prosisz by wrócił. To świadczy o sile i o szacunku do własnego jeszcze dobrze Miro!!!pozdrawiam! 23 Odpowiedź przez Kerty 2012-02-19 18:31:24 Kerty Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-17 Posty: 1,000 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie 31 lat... 3 dekady... ponad ćwierć wieku... Szmat/ogrom czasu. I po tych wszystkich latach w których przeżywaliście wspólnie wzloty i upadki... Zostawił. To egoistyczne zachowanie pokazujące, że ten człowiek dba tylko o siebie. Inni go nie obchodzą. Nie obchodzą go ich uczucia i to co te osoby czują. Czy on w ogóle zdaje sobie sprawę przez jakie piekło przechodzicie i jakie katusze cierpicie? Sadzę, że nie. Droga miro - wiem, że trudno będzie Ci zapomnieć i sporo wody w Wiśle upłynie zanim staniesz na nogi, otrząśniesz się. Zdaję sobie sprawę jak bardzo ciężko Ci jest w sferze emocji... Z pewnością zadajesz sobie pytanie "Dlaczego?". Przez te 3 dekady z pewnością wytworzyła się między Wami (Tobą i Twoimi córkami oraz nim) więź, której teraz będzie Ci brakować (Twoim córkom też). Rozumiem, że przez czas małżeństwa znajdowałaś w nim oparcie i swego rodzaju azyl, schronienie... Teraz oparcie znajdujesz w córkach a one w Tobie. To dobrze, że nie jesteś sama. Wspierajcie się nawzajem, bądźcie przy sobie w tych trudnych chwilach. Z pewnością będzie Wam łatwiej. Jednak i tak ta stabilizacja do której się przyzwyczaiłaś (przyzwyczaiłyście) prysła, znikła... To wielki cios. Nie ulega wątpliwości, że poczułaś... pardon - czujesz się tak, jakbyś straciła grunt pod nogami... Jednak - pamiętaj o córkach, żyj dla nich, bo one Cię potrzebują i z pewnością dalej będą Cię wspierać... Jestem pewien, że kiedyś odzyskasz równowagę... Jednak - sporo czasu musi minąć... Trzymaj się i bądź silna! Pozdrawiam serdecznie. 24 Odpowiedź przez mira6 2012-02-25 23:13:17 mira6 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-13 Posty: 7 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieBardzo wszystkim dziękuje za słowa otuchy jakie by one nie co do małżonka to życzę mu wszystkiego dobrego a ja tylko potrzebuje czasu bo on uleczy rany 25 Odpowiedź przez teosia10 2012-02-26 12:56:35 teosia10 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-25 Posty: 36 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieWitaj,widze że jesteś dobrą i mądrą rację życząc swojemu mężowi wszystkiego nie są niczym dobrymnie pielęgnując w sobie złości uzyskasz wewnętrzny spokój,a jest on Tobie teraz najbardziej jesteś osobą wierzącą poleć Bogu swoje sprawy,ON jeden Cię na pewno nie mąż może z czasem przemyśli co zrobił swojej rodzinie jak wywrócił wasze życie do góry zło wraca do tego co je na pewno będą twoją jeżeli możesz nad jakimś wyjazdem ale nie do rodziny bo tam będziesz rozpamiętywać i naokrągło o tym Tobie dużo zdrowia i wewnętrznej siły,napisz jak sobie radzisz powodzenia. 26 Odpowiedź przez mira6 2012-02-26 20:01:00 mira6 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-13 Posty: 7 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieJest z tym róznie ale myślę że jestem na dobrej drodze, mam wspaniałą mamę, corki i zięciów i grono przyjaciołek . Staram się ale nie zawsze potrafię przestać o tym myśleć,ciągle analizuje, obwiniam się, szukam przyczyny dlaczego tak się stało. 27 Odpowiedź przez teosia10 2012-02-27 14:36:45 teosia10 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-25 Posty: 36 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieNie wiem jak to działa ale ja też na początku długo siebie obwiniałam za to że analizowałam co zrobiłam zle,przecież tak nam było dobrze,zwykła normalna rodzina dzieci do wniosku,że przecież tak naprawdę całe swoje życie byłam mu podporządkowana zawsze mysłam czy zdążę na czas zrobić obiad a dzieci czy wszystko gra lekcje itd.....itak zeszło 31 myślę że zapomniałam o sobie swoich potrzebach,kim dla niego byłam;praczką,kucharką kochanką?jeżeli odszedł nie był po prostu Ciebie wart,napisz to sobie na kartce i codziennie wierzę,że on może ot tak wymazać 31 lat małżeństwa jeżeli tak jest łajdakiem,którego nie warto się rozejść? dzwoni do Ciebie? 28 Odpowiedź przez pe 2012-02-29 22:28:34 pe Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-03 Posty: 652 Wiek: 28 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie Miro...nie da się nie myśleć o takiej krzywdzie. Spędziłaś z tym człowiekiem tak wiele lat. Nie da się tego tak poprostu wymazać gumką myszką To potrwa....nie wymagaj od siebie zbyt wiele."Daj czasowi czas" jak napisała mi kiedyś pewna mądra nie obwiniaj się!!!! Nie miałaś wpływu na to co się stało!pozdrawiam ! 29 Odpowiedź przez rozważna23 2012-02-29 22:37:23 rozważna23 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-03 Posty: 266 Wiek: 25 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieMiro... wiem co przeżywasz... ja to też przeżywam... zostawił mnie mój chłopak wczoraj... było mi z nim tak dobrze... ale mnie nie kochał starał sie pokochać ale nie dał rady... nie potrafie pozbierac mysli do kupy... jutro mam egzamin i nie mam sił sie na niego uczyc... matko jak mi jest źle... ale bedziemy silne... przynajmniej za jakis czas... 30 Odpowiedź przez Bea00 2012-03-02 15:47:23 Bea00 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-02 Posty: 6 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie nikt nie rozumie Cię tak jak ja. 14 lutego dowiedziałam się, że mój mąż odchodzi odemnie do innej. Zostawia mnie z 2 dzieci. 5 latkiem i 3 latkiem. Byliśmy 9 lat przed ślubem i w tym roku w sierpniu obchodzilibyśmy 12 rocznicę ślubu. Odchodzi do młodszej o 10 lat od niego (27 latki). Znają sie od 6 lat już wtedy mieli romans, wybaczyłam bo za chwilke urodził się nasz 1 syn, kolejny ich porwót był na chwilke przed urodzeniem drugiego syna - to było dokładnie 3 lata temu. A teraz już odchodzi, chce spróbować z nią by nie zastanawiać sie do końca życia jak to by było z nią. Jest w niej ślepo zakochany, zresztą pewnie zawsze był. To prawda mielismy różne probemy, ja też może nie byłam bez winy. Może rzeczywiscie go niedoceniałam, nie traktowałam jak oczekiwał. Teraz cierpię, okrutnie cierpię i też nie wiem jak sobie z tym poradzę. Po weekendzie zapewne czeka mnie patrzenie na to jak sie pakuje. Nie umiem sobie wyobrazic, ze jego nie będzie juz w moim życiu, był moim pierwszym facetem. Nie znam innego życia jak tylko z nim i strasznie sie boję. Zostaje w dużym domu i nie wiem czy go utrzymam. Więc sama Miro widzisz, że nie jesteś sama ze swoim bólem. 31 Odpowiedź przez anna119 2012-03-08 15:12:44 anna119 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-08 Posty: 4 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżciewiem co czujesz czekasz na telefon dobre spojrzenie z jego strony wszystko mu jestes wstanie wybaczyć ale nierób tego ja tak zrobiłam i po 10 latch od zdrady przepłaciłam to depresją , brakiem poczucia własnej wartości a czsem myślami o ------pogubiłam się tak bardzo że udaję ale jestem wrakiem człowieka mam dzieci jedno dorosłe a drugie 7 letnie a mój związek trwa 20 lat i o 10 lat zadługo zarejstrowałam się na tym forum bo to ja niewiem jak odejść od męża ale proszę zamkinij ten rozdział i nie popełniaj tego błędu co ja bo zwarjujesz 32 Odpowiedź przez Bea00 2012-03-12 09:34:17 Bea00 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-02 Posty: 6 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieWiem, że to koniec , że jestem dla niego już tylko matką jego dzieci. to boli, że po tylu latach jesteś zupełnie obca dla kogoś, że wszytsko ukrywa przed Tobą, ze ważniejsze jest jego i jej szczęście, byle jej tylko nie zranic, a ja ja mogę cierpieć, bo jestem dla niego juz nikim. Mówi, ze bedzie mi pomagał, przychodził dzieci kąpać odwiedzać co drugi dzień... ma pomysły co? Odchodzi do innej a jak ona nie będzie miała czasu dla niego bo będzie w pracy to dziećmi sobie lukę wypełni. Dobija mnie jak słyszę te jego pomysły. Że można sie zaprzyjaźnić i ona bedzie ta do kochania a ja ta od dzieci. Szantarzuje mnie że jak będę robic tak jak on chce to on dla dzieci będzie dawał wiecej niż alimenty. Moja psychika jest w szczępkach, anno ja już jestem o malutki krok od depresji. Jak widzę ze ciagle chodzi z tym specjalnie zrobionym telefonem do niej, ciągle piszą do siebie, dzwonią, widuja sie, a ja muszę teraz na to patrzeć, ale ważne by to jej nie krzywdzić. Może jak sie wyprowadzi to jakoś dojdę do siebie. Mam tylko nadzieje, ze dzieci będą zawsze mnie kochać, że nie będzie że one wolą do taty, bo to by mnie zabiło... 33 Odpowiedź przez margolcia 2012-03-12 11:15:11 margolcia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: groomer Zarejestrowany: 2009-12-11 Posty: 564 Wiek: już z górki Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcie Bea00 napisał/a:Wiem, że to koniec , że jestem dla niego już tylko matką jego dzieci. to boli, że po tylu latach jesteś zupełnie obca dla kogoś, że wszytsko ukrywa przed Tobą, ze ważniejsze jest jego i jej szczęście, byle jej tylko nie zranic, a ja ja mogę cierpieć, bo jestem dla niego juz nikim. Mówi, ze bedzie mi pomagał, przychodził dzieci kąpać odwiedzać co drugi dzień... ma pomysły co? Odchodzi do innej a jak ona nie będzie miała czasu dla niego bo będzie w pracy to dziećmi sobie lukę wypełni. Dobija mnie jak słyszę te jego pomysły. Że można sie zaprzyjaźnić i ona bedzie ta do kochania a ja ta od dzieci. Szantarzuje mnie że jak będę robic tak jak on chce to on dla dzieci będzie dawał wiecej niż alimenty. Moja psychika jest w szczępkach, anno ja już jestem o malutki krok od depresji. Jak widzę ze ciagle chodzi z tym specjalnie zrobionym telefonem do niej, ciągle piszą do siebie, dzwonią, widuja sie, a ja muszę teraz na to patrzeć, ale ważne by to jej nie krzywdzić. Może jak sie wyprowadzi to jakoś dojdę do siebie. Mam tylko nadzieje, ze dzieci będą zawsze mnie kochać, że nie będzie że one wolą do taty, bo to by mnie zabiło...Twój mąż znęca się nad Tobą psychicznie, jak przed laty mój ojciec nad Mamą. Pięć lat Ją dręczył zanim po 45ciu latach małżeństwa odszedł do innej,,,Niestety, Mamusię zabiła nie pozwólcie dziewczyny, żeby Was dopadła. Tam dom Twój, gdzie kot Twój. Wiek średni poznajemy po tym, że szeroki umysł i wąska talia zamieniają się miejscami... 34 Odpowiedź przez Bea00 2012-03-13 13:00:46 Bea00 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-02 Posty: 6 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieNie daje rady tak mi ciężko..., ale dzieci się bardzo do mnie zbliżyły to najwiekszy plus tego wszytskiego. 35 Odpowiedź przez mira6 2012-03-19 22:22:57 mira6 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-13 Posty: 7 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieDzisiaj mija 2 miesiące od wyprowadzenia się męża, coraz lepiej i mam nadzieje, że będzie jeszcze - praca w ogrodzie,fizyczna dobrze mi sobotę mąż był po kolejne rzeczy, oświadczył mi, że w poniedziałek jedzie z chciałam ale jednak zabolało 31 lat porównałam z 2 miesiącami z tą razie nie odezwał się do córek - to też o czymś świadczy. 36 Odpowiedź przez Bea00 2012-03-20 14:12:37 Bea00 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-02 Posty: 6 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieMój ma już mieszkanie od 15 w nastepnym tygodniu pewnie zacznie się pakować. Czuje ból, gniew, smutek, żal itp. Jestem na dnie, z którego nie mogę się podnieść. Założy sobie nowa rodzinę, a te dzieci co ma zostawia. Będę musiała sama je wychować. On będzie szczęśliwy z tą drugą , a ja z dziećmi będe cierpieć. Mira kiedy ten cholerny ból minie?????? Nigdy mu tego nie wybacze, on chce by wszytsko było ok między nami, żebyśmy mogli się widywać, dzwonić itp. ale ja na razie nie umiem tak żyć. Patrzeć jak on sobie z nią jest szczęśliwy, czy jestem jakaś nienormalna że tak reaguje na to co on robi, że nie chce go znać? On ma pretensje że będę mściwa i sie kompletnie odetnę i ograniczę mu widzenia z dziećmi. Odchodzi, zostawia nas dla innej i myśli że ja sie bedę cieszyć jego szczęściem. Czy on wie co to jest wogóle szczęscie??? On robi wszystko by to ona była szcześliwa, bo ona jest dla niego najważniejsza. Gdyby to jeszcze była porządna osoba do której odchodzi, najorsze jest to że muszę znosić obecność jej matki w pracy, która sprząta tu gdzie ja pracuje...Codziennie wieczorem przytulam się do moich dzieci i łzy same płyną mi do oczu. Wogóle ciągle płacze, czasem chciałabym usnąć i się nie obudzic już... 37 Odpowiedź przez leniuszka 2012-03-22 21:26:54 leniuszka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-22 Posty: 3 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieBeaoo, Mira6 tak bardzo Wam współczuję. Kiedyś w moim życiu był taki moment, że wydawało mi się, że moje małżeństwo się zrobił mi jakąś awanturę, zagroził,że się wyprowadzi. Niesamowity ból!!!, łzy,tłok cisnących się myśli do głowy- co z rodziną, synami, jak dam radę, co z moim życiem dalej, jestem wierząca- a więc co z rozwodem i ewentualnym innym związkiem(byłam wtedy po 30-stce). I nagle się natychmiast to poukładać i z kimś pogadać, myślałam, że do łazienki i patrząc w lustro wykrzyczałam sobie w oczy - mniej więcej ja cały czas dbam o dom, o synów, zawsze wypasione święta, rodzinne śniadanka, obiadki, placuszki. To ja wszystko robię-praca, studia, kursy- po to żeby było nam lepiej a on to wszystko chce jeśli to zrobi to jego wybór to on będzie debilem jeśli porzuci, rozbije rodzinę naszym synom. Ja dam sobie radę, nie będę rozpaczać, niech spada..( epitety też były).Poukładałam sobie w głowie jak to może być bez znacznie się uspokoiłam, nabrałam pewności siebie. Miałam wrażenie, że to ja jestem panią sytuacji. Mężowi przeszło, wszystko jest ok-( wolę nie cytować tego z tymi scenariuszami ) ale moje myślenie się zmieniło,wiem, że nie należy się uzależniać od drugiej osoby, mieć swoją godność i nie pozwolić grac na swoich emocjach. Pisząc to wszystko chciałam powiedzieć, że człowiek nie ma często wpływu na to co się stało lub stanie a skoro nie ma wpływu to po co się przejmować. Skoro Wasi panowie wybrali to co wybrali - to trudno, może oczy im się szeroko jeszcze otworzą a może będą szczęśliwi- kto to wie. Wy dziewczyny skupcie się na sobie, cieszcie się dziećmi, wiosną, kupcie sobie jakąś fajną kieckę, idźcie do fryzjera, wstawcie kwiaty do wazonu, kupcie sobie płytę ... Caro Emerald. Ostatnio słyszałam w tv jak jakaś babka powiedziała,że nauczyła się nie dopuszczać do siebie depresyjnych myśli-też to ćwiczę i polecam. Przesyłam Wam laseczki mnóstwo pozytywnej energii !!! 38 Odpowiedź przez Klaudyna59 2012-03-23 19:06:26 Klaudyna59 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-31 Posty: 22,607 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieMężczyżni , to dziwne stworzenia i radzę nimi nie przejmować się bardziej niż na to zaslugują, moją koleżankę mąż zostawił po 30-stu latach a na odchodne powiedział jej że ma związek powazny od dwudziestu paru lat, z nią się chce rozwieśc żeby ożenic się ze swoją miłością. I jak powaznie traktować takich niepoważnych facecików? nie da się, wystarczy że oni kochają tylko siebie i egoizm z nich paruje. 39 Odpowiedź przez Bea00 2012-03-29 14:57:11 Bea00 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-02 Posty: 6 Odp: Mąż zostawił mnie po 31 latach małżeństwa...nie daję już rady pomóżcieOd 2 dni jestem już sama z dziećmi. Nie rozstaliśmy się w zgodzie. Rozczaskał mi telefon zabrał karte. Nie mam teraz z nim żadnego kontaktu. Przyjeżdza po rzeczy jak jestem w pracy. Nie potrafie zrozumiec jak można zostawić dzieci dla laski. Dzieci są teraz dla mnie całym światem, choć czasem daja popalić. Jeszcze czuje ból, ktoś po tylu latach staje sie obcym facetem. Mam tylko nadzeję, że tą laske spotka kiedyś to co mnie i jej dzieci to co moje, wówczas może zrozumie. Ja muszę teraz pomysleć o sprzedaży domu, nie wiem czy sie dogadamy fnansowo czy czeka nas sąd. Czasem wracają do mnie wspomnienia, wspólne chwile, wakacje a za chwilkę dostaje kubłem zimnej wody, że przecież jego juz nie ma w moim życiu i ngdy nie będzie... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2018-08-05 16:12:49 Ostatnio edytowany przez iwona633 (2018-08-05 16:16:45) iwona633 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-05 Posty: 7 Temat: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejMąż po 33 latach małżeństwa wyprowadził się z domu nie mówiąc słowa wytłumaczenia. Przeżyłam ogromny szok. Najpierw płakałam byłam przerażona, poźniej byłam wściekła, a na koniec szarpała mną ogromna tęsknota. Pierwszy miesiąc był koszmarem. Usypiając prosiłam Boga aby rano okazało się ,że to tylko sen. Mijają już trzy miesiące . Jest już trochę lepiej , ale do doskonałości daleka droga... Są dni w które myślę o tym jak było by gdyby wrócił? Ale czy potrafiłabym mu wybaczyć? Nie wiem. Kochanką okazała się dziewczyna o 20 lat młodsza od niego prawie w wieku naszego syna. Czy on naprawdę zwariował? Czy on myśli ,że ta kobieta jest z nim z miłości? Jak mógł porzucić tak ot wszystko zdobyte przez te wspólne lata dla chwil fascynacji... Przecież każdy patrząc z boku będzie uważał go za desperata. Wszyscy oprócz jego rodziców odwrócili się od niego. Dzieci nasze powiedziały że, nie chcą mieć z nim kontaktu. On milczał i powtarzał to nie ważne, to nie ważne....Jak żyć , jak funkcjonować normalnie? Pomóżcie.............. 2 Odpowiedź przez assassin 2018-08-05 16:38:11 assassin Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-24 Posty: 4,078 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejPrzede wszystkim chyba nadeszła pora, aby wziąć się za formalności. 3 Odpowiedź przez Ela210 2018-08-05 17:35:36 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,099 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej bardzo Ci z nim szczęśliwa przez te lata? tak naprawdę spełniona? Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 4 Odpowiedź przez salamaaa 2018-08-05 18:08:35 salamaaa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-02 Posty: 29 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejProponuję się mimo wszystko ogarnąć i nie marnować czasu bo potem może być za późno. Spotkanie z prawnikiem, rozwód i prawa do dziecka oraz alimenty. Jeśli przegapisz ten czas, to potem partnerka Twojego męża się nim znudzi a on wróci jak gdyby nigdy nic i będzie miał prawo do wszystkiego a Ty nic nie będziesz mogła zrobić no bo wrócił. Zajmij się teraz sobą, a więc w pierwszej kolejności sprawami prawnymi i finansowymi. 5 Odpowiedź przez GwiezdnyPył 2018-08-05 18:29:34 GwiezdnyPył Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-03-05 Posty: 2,013 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejAlimenty ? A to nie są już dorosłe dzieci ? Strasznie to przykre że ludzie po tylu latach się rozstają 6 Odpowiedź przez salamaaa 2018-08-05 18:51:07 salamaaa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-02 Posty: 29 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Smutnania napisał/a:Alimenty ? A to nie są już dorosłe dzieci ? Strasznie to przykre że ludzie po tylu latach się rozstająNa dorosłe dzieci też przysługują alimenty jeśli nadal się uczą na studiach i zanim zaczną same zarabiać. Alimenty należą się także dla żony. W trakcie rozwodu następuje podział majątku ale sąd może także dodatkowo zasądzić alimenty dla żony. Dlatego sugeruję pilnie porozmawiać z prawnikiem. 7 Odpowiedź przez GwiezdnyPył 2018-08-05 19:48:15 GwiezdnyPył Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-03-05 Posty: 2,013 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejTeż prawda rodzice nawet mogą dzieciom założyć alimenty ale jakoś mi się wyobrazilo że to dorosłe dzieci które już mają własne rodziny. 8 Odpowiedź przez terk 2018-08-05 20:20:40 terk Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-05-04 Posty: 259 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej salamaaa napisał/a:Na dorosłe dzieci też przysługują alimenty jeśli nadal się uczą na studiach i zanim zaczną same zarabiać. Alimenty należą się także dla żony. W trakcie rozwodu następuje podział majątku ale sąd może także dodatkowo zasądzić alimenty dla żony. Dlatego sugeruję pilnie porozmawiać z na dorosłe dziecko załatwia samo dziecko, matka może być pełnomocnikiem, ale jeśli dziecko nie będzie chciało, to matka nic nie zrobi. Nie ma czegoś takiego jak alimenty na żonę, jest ogólnie na małżonka, bez podziału na płeć. Sądy je orzekają w sytuacji specyficznej, gdy małżonkowie się umówili, że jedno z nich zajmuje się domem, opiekuje niepełnosprawnym dzieckiem czy kimś z rodziny, a ogranicza swoją pracę zarobkową. Jeśli pracują oboje i nie ma tego typu sytuacji, to jest szansa na alimenty na siebie, jeśli się udowodni, że rozpad związku nastąpił z winy małżonka i w wyniku rozwodu poziom życia drastycznie się obniżył. To nie jest pewne, więc mowa o tym, że alimenty się należą, jest dużą podzieli majątek podczas rozwodu, wyłącznie wtedy, gdy taki podział jest prosty, a małżonkowie nie mają żadnych wątpliwości. W praktyce, jest to rzadkie. 9 Odpowiedź przez Ela210 2018-08-05 20:56:20 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-08-05 20:57:18) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,099 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Nie wiem czy o prawne wsparcie chodziło Iwonie, raczej nie, chociaż to też ważne, bo będziesz potrzebowała środków do rozpoczęcia nowego patrząc po stażu małżeńskim, jesteś kobietą pięćdzisiecioparoletnią, która miała swój ustabilizowany świat i myślała, ze żadne zwroty życiowe już jej nie grożą... teraz czujesz się zszokowana, zawiedziona, może nawet myślisz, co zrobić by wrócił. niektóre dostają kopa od losu zaraz na starcie, bo mąż zostawia je z niemowlakiem, inne nie mogą zajść w ciążę, inne zostawia mąż z nastolatkami, po 40..Trochę potrwa, a dostrzeżesz dobre strony tego co się stało, korzyści dla siebie. Więc nie myśl o ratowaniu biednego Misia, którego opętała "pazerna Pani", myśl o sobie. On zrobił co co uważa za dobre dla siebie i On poniesie konsekwencje. A TY myśl o sobie- nic już nie musisz- spełniłaś się jako matka, jako żona.. żyj dla siebie. Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 10 Odpowiedź przez salamaaa 2018-08-05 21:11:56 salamaaa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-02 Posty: 29 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Ela210 napisał/a:Nie wiem czy o prawne wsparcie chodziło Iwonie, raczej nie, chociaż to też ważne, bo będziesz potrzebowała środków do rozpoczęcia nowego patrząc po stażu małżeńskim, jesteś kobietą pięćdzisiecioparoletnią, która miała swój ustabilizowany świat i myślała, ze żadne zwroty życiowe już jej nie grożą... teraz czujesz się zszokowana, zawiedziona, może nawet myślisz, co zrobić by wrócił. niektóre dostają kopa od losu zaraz na starcie, bo mąż zostawia je z niemowlakiem, inne nie mogą zajść w ciążę, inne zostawia mąż z nastolatkami, po 40..Trochę potrwa, a dostrzeżesz dobre strony tego co się stało, korzyści dla siebie. Więc nie myśl o ratowaniu biednego Misia, którego opętała "pazerna Pani", myśl o sobie. On zrobił co co uważa za dobre dla siebie i On poniesie konsekwencje. A TY myśl o sobie- nic już nie musisz- spełniłaś się jako matka, jako żona.. żyj dla dlatego lepiej zająć się sobą a nie zdrajcą, bo on za chwilę może nie mieć litości. @ terk, właśnie o to mi chodziło. Piszesz "rozpad związku nastąpił z winy małżonka i w wyniku rozwodu poziom życia drastycznie się obniżył. " Jeśli mąż zdradził i się wyprowadził do kochanki, to ten warunek jest spełniony. Pytanie, czy drugi warunek został spełniony. To powinien ocenić prawnik i dlatego gorąco zalecam rozmowę z prawnikiem. 11 Odpowiedź przez terk 2018-08-05 21:40:19 terk Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-05-04 Posty: 259 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej salamaaa napisał/a:Piszesz "rozpad związku nastąpił z winy małżonka i w wyniku rozwodu poziom życia drastycznie się obniżył. " Jeśli mąż zdradził i się wyprowadził do kochanki, to ten warunek jest Może się okazać, że wina była obopólna. Sądy są nieprzewidywalne, a sytuacje w małżeństwie niekoniecznie uważam, że szkoda zdrowia na udowadnianie winy, człowiek ma swoje lata, powinien się zająć własnym życiem, a nie tracić 3-4 lata na próbować polubowne rozejście, póki mąż jest chętny stać się szybko wolny. Może będzie się zachowywał zupełnie w porządku?Niech bierze na siebie winę, zgodzi się na sensowny podział majątku, wtedy dostanie szybki rozwód. Spróbować zawsze warto. 12 Odpowiedź przez authority 2018-08-05 21:51:32 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-08-06 01:16:27) authority Net-facet Nieaktywny Zawód: właściciel małej firmy Zarejestrowany: 2016-09-02 Posty: 1,517 Wiek: grubo po 30-stce Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej terk napisał/a:salamaaa napisał/a:Na dorosłe dzieci też przysługują alimenty jeśli nadal się uczą na studiach i zanim zaczną same zarabiać. Alimenty należą się także dla żony. W trakcie rozwodu następuje podział majątku ale sąd może także dodatkowo zasądzić alimenty dla żony. Dlatego sugeruję pilnie porozmawiać z na dorosłe dziecko załatwia samo dziecko, matka może być pełnomocnikiem, ale jeśli dziecko nie będzie chciało, to matka nic nie zrobi. Nie ma czegoś takiego jak alimenty na żonę, jest ogólnie na małżonka, bez podziału na płeć. Sądy je orzekają w sytuacji specyficznej, gdy małżonkowie się umówili, że jedno z nich zajmuje się domem, opiekuje niepełnosprawnym dzieckiem czy kimś z rodziny, a ogranicza swoją pracę zarobkową. Jeśli pracują oboje i nie ma tego typu sytuacji, to jest szansa na alimenty na siebie, jeśli się udowodni, że rozpad związku nastąpił z winy małżonka i w wyniku rozwodu poziom życia drastycznie się obniżył. To nie jest pewne, więc mowa o tym, że alimenty się należą, jest dużą podzieli majątek podczas rozwodu, wyłącznie wtedy, gdy taki podział jest prosty, a małżonkowie nie mają żadnych wątpliwości. W praktyce, jest to alimenty na żonę z tytułu zubożenia gdy jest rozwód z obustronnej winy bądź winy jednego w przypadku winy jednego partnera alimenty mogą być dożywotnie dożywotnie. Art. 60§ 2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.§ 3. Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin zrozumieć treść § 3 musisz wiedzieć, że obowiązek alimentacyjny jest ściśle związany z kwestią WINY za rozkład związku. Z punktu widzenia winy mamy 3 rodzaje wyroków rozwodowych:bez orzekania o winiez orzekaniem o wyłącznej winie jednego z małżonkówz orzekaniem o winie obojga małżonkówTrybunał Konstytucyjny rozpatrywał tylko ten drugi przypadek i stwierdził, że:“Brak ustawowych ograniczeń czasowych rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego stanowi racjonalną konsekwencję założeń ustrojodawcy dotyczących instytucji małżeństwa. Zawierając małżeństwo, każdy z małżonków dobrowolnie przyjmuje na siebie zobowiązanie do zaspokajania potrzeb rodziny, które w założeniu (w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie) ma trwać dożywotnio. W wypadku rozwodu z winy jednego małżonka taka relacja między małżonkami zostaje przedwcześnie skrócona i to jednostronną decyzją jednego z nich. W przypadku, gdy małżonek uprawniony poświęcił swoją karierę zawodową dla dobra rodziny, pogorszenie jego sytuacji majątkowej będzie więc miało najczęściej charakter trwały i nieodwracalny, powodując konieczność dożywotniej alimentacji”.Trybunał Konstytucyjny uznał, że takie rozwiązanie nie narusza Konstytucji "Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań"Tadeusz Kościuszko"Religia jest dla ludzi bez rozumu"Józef Piłsudski 13 Odpowiedź przez Salomonka 2018-08-06 00:05:20 Salomonka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-10 Posty: 3,927 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Niestety, nalezysz do grona zupełnie zaskoczonych, czyli przeżyłaś życie z kimś, kogo w ogóle nie znałaś. Chcesz dalej w to brnąć? Czy zwyczajnie odpuścić i zająć się w końcu sobą? Dramatyzujesz, co on widział w tej 20 lat młodszej? Może to, co przestał widzieć w tobie? Czy powinnaś się czuć gorzej z tego powodu? Albo słabiej? NIE!!Facet przestał doceniać to co miał i rzucił się na głęboką wodę. Czy nie utonie? A obchodzi cię to? Jeśli tak, to dlaczego?Zajmij się sobą, swoim dobrym samopoczuciem, swoją rodziną... I pozwól mężowi na to szaleństo, jeśli ma taki program na życie. Ty miej swój i broń go! Szlachetni ludzie nie pozostawiają po sobie szlaku gorzkich łez wylewanych przez innych...Ty nie pozostawiasz.. Więc po kim płaczesz? 14 Odpowiedź przez themusik 2018-08-06 11:09:43 themusik Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-04 Posty: 481 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejSzkoda słów. Jak dla mnie to się rozsypie szybciej niż mu się wydaje i wróci na kolanach do że jest taki atrakcyjny że 20 lat młodsza z nim będzie??Szybko sobie innego drogą niezła z niej kanalia żeby zabierać cudzego męża. 15 Odpowiedź przez Ela210 2018-08-06 12:16:08 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,099 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej themusik napisał/a:Szkoda słów. Jak dla mnie to się rozsypie szybciej niż mu się wydaje i wróci na kolanach do że jest taki atrakcyjny że 20 lat młodsza z nim będzie??Szybko sobie innego drogą niezła z niej kanalia żeby zabierać cudzego Themusik nie wiesz. Jest z nim, to jest dla niej atrakcyjny. mężów się ni zabiera i żon. sami idą jak chcą. Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 16 Odpowiedź przez 2018-08-06 13:43:07 Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-07-10 Posty: 88 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej themusik napisał/a:Swoją drogą niezła z niej kanalia żeby zabierać cudzego nie zachowala sie poprawnie i raczej powinna poczekac na rozwod ,ale ona jest samotna nikogo nie rani a KANALIA to jest on ..co to za "maz" ? Najpierw zalatwia sie formalnosci i rozstaje a nie skacze do lozka malolacie. 17 Odpowiedź przez iwona633 2018-08-06 14:32:28 iwona633 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-05 Posty: 7 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejDziękuję wszystkim za słowa wsparcia i otuchy. Słowa wasze wywołały we mnie wielkie wzruszenie. Dzięki, że solidaryzujecie się ze mną. Jestem cholernie samotna w tym wszystkim.... Mam adwokata ,robię co trzeba, mam dzieci dorosłe ,które mnie wspierają ale............Mąż odszedł 3 miesiące temu więc jest to bardzo świeże... Pragnę z kimś po prostu pogadać ,wyżalić się . Brakuje mi bratniej duszy bez względu na płeć..Jeżeli ktoś miałby ochotę do korespondencji ze mną proszę o kontakt...Może ktoś przeżył to co ja? 18 Odpowiedź przez iwona633 2018-08-06 14:41:12 iwona633 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-05 Posty: 7 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejTe słowa najbardziej wzruszyły moje serce: Szlachetni ludzie nie pozostawiają po sobie szlaku gorzkich łez wylewanych przez innych...Ty nie pozostawiasz.. Więc po kim płaczesz? Dziękujęeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee 19 Odpowiedź przez salamaaa 2018-08-06 14:46:20 salamaaa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-02 Posty: 29 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej iwona633 napisał/a:Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i otuchy. Słowa wasze wywołały we mnie wielkie wzruszenie. Dzięki, że solidaryzujecie się ze mną. Jestem cholernie samotna w tym wszystkim.... Mam adwokata ,robię co trzeba, mam dzieci dorosłe ,które mnie wspierają ale............Mąż odszedł 3 miesiące temu więc jest to bardzo świeże... Pragnę z kimś po prostu pogadać ,wyżalić się . Brakuje mi bratniej duszy bez względu na płeć..Jeżeli ktoś miałby ochotę do korespondencji ze mną proszę o kontakt...Może ktoś przeżył to co ja?Możesz podejść do tego tak, że teraz możesz się skupić na sobie. Może jest co lubisz robić, albo gdzieś chciałaś wyjechać. Zajmij się czymś co sprawi Ci przyjemność. Może musiałaś wiele marzeń, zainteresowań, znajomych odpuścić? Teraz masz okazję wrócić do tego co jest ważne dla Ciebie a nie dla innych. Skup się na sobie. Może też poszukaj dobrego terapeuty, który pomoże Ci przepracować i popracować nad sobą, bo z jakiegoś powodu tkwiłaś w takim związku z kimś kto raczej zawsze taki był, tylko tego nie widziałaś. Nie obwiniaj się jednak, tylko przepracuj to wewnętrznie i wyciągnij wnioski. Tylko uważaj na terapeutów, którzy będą kierować rozmowy w kierunku wybaczyć, wrócić, i tak dalej bo obecnie jest taka moda na bylejakość. Pamiętaj też że jesteś wzorem dla swoich dzieci, a ojciec raczej nie i w związku z tym warto dla nich się pozbierać i ruszyć z nową energią. 20 Odpowiedź przez diana45 2018-08-06 18:33:33 diana45 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-02 Posty: 1,107 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejIwona,zajrzyj na pocztę 21 Odpowiedź przez terk 2018-08-06 20:55:10 terk Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-05-04 Posty: 259 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej authority napisał/a:Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał tylko ten drugi przypadek i stwierdził, że:“Brak ustawowych ograniczeń czasowych rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego stanowi racjonalną konsekwencję założeń ustrojodawcy dotyczących instytucji znam to orzeczenie, ale, według mnie, jest zupełnie absurdalne. Trybunał uznał, że ludzie obiecujący sobie, że się będą wspierać w zdrowiu i chorobie i że się nie opuszczą aż do śmierci, mówią to zupełnie poważnie i nie jest to żadna metafora. Umówiliście się tak po ślubie, to niech tak będzie po rozwodzie, aż do końca waszych dni... :-) W życiu jest tak, że się ludzie umawiają na odchowanie dzieci i na jakąś pomoc po tym, w razie problemów, raczej na nic więcej, często na i interpretacja jest do uwalenia, jedyna kwestia, to kiedy przyjdzie jego kres?Osobiście, nie obiecywałbym sobie po nim wygodnego życia aż do końca, bo jest to mocno niepewne. Nasze przepisy są wyjęte ze skansenu, tak samo, jak dowodzenie winy rozpadu związku. Bedą z czasem naciski z Unii na zmianę i ta zmiana nastąpi, jestem tego pewien. 22 Odpowiedź przez czekoladazfigami 2018-08-06 21:08:56 czekoladazfigami Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-10-30 Posty: 1,779 Wiek: odpowiedni Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej themusik napisał/a:Szkoda słów. Jak dla mnie to się rozsypie szybciej niż mu się wydaje i wróci na kolanach do że jest taki atrakcyjny że 20 lat młodsza z nim będzie??Szybko sobie innego drogą niezła z niej kanalia żeby zabierać cudzego albo nie będzie... Kto wie. Po 2 mąż to nie para majtek, że ktoś je sobie zabiera... Przecież to dorosły facet, doskonale wiedział co robi. Zdejmij z siebie płaszczŁadnie, proszę CięChce zobaczyć całą gamę złości w kościI chcę poczuć z Tobą tlen 23 Odpowiedź przez authority 2018-08-06 22:36:19 Ostatnio edytowany przez authority (2018-08-06 22:40:19) authority Net-facet Nieaktywny Zawód: właściciel małej firmy Zarejestrowany: 2016-09-02 Posty: 1,517 Wiek: grubo po 30-stce Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej terk absurdalne ale niestety niepodważalne póki nie zmieni się konstytucji(też pytanie jak zmienić) a jeśli ktoś z tym wyskoczy to osoba zmieniająca te zapisy straci u dużej części kobiet oraz po części mężczyzn głównie na rentach(mam takiego sąsiada). Rozwód z winy jest moralnie opłacalny chociażby po to by ta osoba nie mogła się wybielać w oczach rodziny zwalając winę na partnera/kę małżonkę/małżonka. Kobiety tu mają bardziej pod górę ponieważ badania pokazują iż w razie ich winy częściej ich rodzina wierzy bardziej jej partnerowi niźli jej. "Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań"Tadeusz Kościuszko"Religia jest dla ludzi bez rozumu"Józef Piłsudski 24 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-08-06 23:07:21 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-08-06 23:12:26) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejA ja tak sobie licżę. 33 lata małzeństwa, no to zakaldam, że mogliście mieć tak średnio te 25 lat kiedy się pobieraliście,to teraz Twój mąż dobiegałby 60, a ona miałaby tak plus/minus około 40. To ja Ci powiem tak - nie do końca wierzę w to że miłość nie patrzy na wiek, i nie wierzę też w to, że ten wiek (im dalej w las) nie ma znaczenia, i są pewne znajomości obliczone na czas. Nie chodzi o to, ze chciałabym Cię jakoś pocieszać (bo 33 lata razem to szmat czasu, i co tu powiedzieć na pocieszenie?) ale jemu zdecydowanie odbiło, a ona, no coż, te ryczące 40 też mają swoje zachcianki . 25 Odpowiedź przez terk 2018-08-07 21:15:08 terk Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-05-04 Posty: 259 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej authority napisał/a:terk absurdalne ale niestety niepodważalne póki nie zmieni się konstytucji(też pytanie jak zmienić) a jeśli ktoś z tym wyskoczy to osoba zmieniająca te zapisy straci u dużej części kobiet oraz po części mężczyzn głównie na rentach(mam takiego sąsiada).Myślę, że to nie ma nic wspólnego z Konstytucją. Przepis jest do zmiany, bo zwiększa znacząco prawa jednej strony względem drugiej. Jest to racjonalne w jakimś ustalonym okresie roku czy dwóch i w przypadku małżonków niepełnosprawnych. Nie znam ani jednego przypadku zastosowania przepisu na korzyść byłego męża, a przecież kobieta z definicji nie jest napisał/a:Rozwód z winy jest moralnie opłacalny chociażby po to by ta osoba nie mogła się wybielać w oczach rodziny zwalając winę na partnera/kę małżonkę/małżonka. Kobiety tu mają bardziej pod górę ponieważ badania pokazują iż w razie ich winy częściej ich rodzina wierzy bardziej jej partnerowi niźli z winy jest anachronizmem. Mocno komplikuje stosunki po rozwodzie, rodzice powinni współpracować choćby ze względu na dzieci, jeśli nie całą rodzinę. Dobro dzieci powinno być ponad dobrem urażonej nadzieję, że dożyję zniesienia tego kuriozum. 26 Odpowiedź przez Salomonka 2018-08-07 21:17:49 Salomonka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-10 Posty: 3,927 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejterk napisał/a:authority napisał/a:terk absurdalne ale niestety niepodważalne póki nie zmieni się konstytucji(też pytanie jak zmienić) a jeśli ktoś z tym wyskoczy to osoba zmieniająca te zapisy straci u dużej części kobiet oraz po części mężczyzn głównie na rentach(mam takiego sąsiada).Myślę, że to nie ma nic wspólnego z Konstytucją. Przepis jest do zmiany, bo zwiększa znacząco prawa jednej strony względem drugiej. Jest to racjonalne w jakimś ustalonym okresie roku czy dwóch i w przypadku małżonków niepełnosprawnych. Nie znam ani jednego przypadku zastosowania przepisu na korzyść byłego męża, a przecież kobieta z definicji nie jest napisał/a:Rozwód z winy jest moralnie opłacalny chociażby po to by ta osoba nie mogła się wybielać w oczach rodziny zwalając winę na partnera/kę małżonkę/małżonka. Kobiety tu mają bardziej pod górę ponieważ badania pokazują iż w razie ich winy częściej ich rodzina wierzy bardziej jej partnerowi niźli z winy jest anachronizmem. Mocno komplikuje stosunki po rozwodzie, rodzice powinni współpracować choćby ze względu na dzieci, jeśli nie całą rodzinę. Dobro dzieci powinno być ponad dobrem urażonej tylko dziś tak masz, czy częściej źle się czujesz? Mam nadzieję, że dożyję zniesienia tego kuriozum. 27 Odpowiedź przez authority 2018-08-07 23:20:00 Ostatnio edytowany przez authority (2018-08-07 23:20:28) authority Net-facet Nieaktywny Zawód: właściciel małej firmy Zarejestrowany: 2016-09-02 Posty: 1,517 Wiek: grubo po 30-stce Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Mam pytanie terk czy żona, dziewczyna cię zdradziła czy na odwrót czy w ogóle cię to nie dotyczy (szczęście małżeństwo bez problemów, singiel kawaler) ABC ? "Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań"Tadeusz Kościuszko"Religia jest dla ludzi bez rozumu"Józef Piłsudski 28 Odpowiedź przez Olinka 2018-08-07 23:28:08 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,381 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej terk napisał/a:Rozwód z winy jest anachronizmem. Mocno komplikuje stosunki po rozwodzie, rodzice powinni współpracować choćby ze względu na dzieci, jeśli nie całą rodzinę. Dobro dzieci powinno być ponad dobrem urażonej to w żaden sposób nie wyklucza współpracy dla dobra dzieci. Urażona duma? Chyba głównie strony winnej, która nawali i nawet nie poczuwa się do ponoszenia konsekwencji swoich świadomie podejmowanych decyzji. Bo przecież jeśli żadna ze stron nie jest wyłącznie winna, to do takiej sytuacji nie dojdzie. No chyba, że masz na myśli coś tak prymitywnego jak zwykły odwet, ale wówczas nawet rozwód z orzekaniem o winie nie jest potrzebny, aby ludzie robili sobie na złość. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 29 Odpowiedź przez Byla_Narzeczona 2018-08-07 23:38:12 Ostatnio edytowany przez Byla_Narzeczona (2018-08-07 23:38:33) Byla_Narzeczona Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-27 Posty: 1,261 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Moim zdaniem nie jest anachroniczne. Jeśli jedna osoba była fair, to dlaczego drugiej, która kręciła, zdradzała, chlała (itd. w zależności od przypadku) miało to ujść zupełnie na sucho? Z tego nie idą jakieś kolosalne korzyści, ale jest to pewne zabezpieczenie. I dobrze. Zabiję się z miłości do ciebie. Gdybym kochała siebie, zabiłabym ciebie. 30 Odpowiedź przez terk 2018-08-08 18:51:39 terk Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-05-04 Posty: 259 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Byla_Narzeczona napisał/a:Moim zdaniem nie jest anachroniczne. Jeśli jedna osoba była fair, to dlaczego drugiej, która kręciła, zdradzała, chlała (itd. w zależności od przypadku) miało to ujść zupełnie na sucho?Czy jednak zemsta? :-DJak rozmawiać z kimś, kto się mści?Jeśli uważasz, że to nie jest kuriozum, to powiedz, w którym europejskim kraju to funkcjonuje?Z tego nie idą jakieś kolosalne korzyści, ale jest to pewne zabezpieczenie. I zabezpieczenie potrzeb rodziny i to jest w porządku. Są alimenty na osoby które nie będą w stanie się utrzymać samodzielnie, choćby ciężko chore przewlekle. Mogłyby być alimenty na określony czas w celu uporządkowania swojego życia, to jest jest dla mnie do przyjęcia. Ale bezterminowe alimenty na osobę, która nigdy nie pracowała i pracować nie zamierza, dla mnie to bezsensowne i robiące krzywdę tej osobie. 31 Odpowiedź przez Kinia6 2018-08-11 05:51:38 Ostatnio edytowany przez Kinia6 (2018-08-11 05:58:43) Kinia6 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-11 Posty: 10 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejZarejestrowałam się żeby Ci odpisać z innej strony. Ja miałam taka sytuacje ale w druga stronę tzn ja mam te 20 lat mniej ale ja mam małżeństwo i on tez. I nigdy między nami do niczego nie doszło bo nie dopuściliśmy do tego. Twojego męża poniosły uczucia i emocje których nie miał od wieku lat. Jest pochłonięty tym ze taka osoba go chce i odżył. Ale napisz ile mógł trwać ten romans? Ja uważam ze ta dziewczyna za chwile otworzy oczy ile ich dzieli tylko minie fascynacja i wtedy już nie będzie dla niego tak kolorowo. Nie wiem ile Twój mąż ma lat ale przecież zaraz będzie częściej zmęczony, chory i słabszy. Ty byś to zrozumiała ale czy ona zrozumie ? Wątpię...na dłuższa metę on sobie dobrze wcale nie zrobił. Współczuje Ci i mam nadzieje ze znajdziesz szczęście w dzieciach i może zainteresowaniach. Pracowałaś czy on Cię głównie utrzymywał ? Dasz radę finansowo ? Załatw rozwód i walcz o siebie, ja ze swojej strony nie wróżę mu dobrej długiej przyszłości i pewnie jeszcze nie raz za tobą zapłacze. Miłość i zauroczenie nie patrzą na wiek ale to tylko na początku, a później już te 20 lat różnicy będą dostrzegane głównie przez nią ale tez jego i co wtedy. Mogą o tym głośno nie mówić ale zadowoleni żaden z tego nie będzie. Skup się na sobie dasz radę tylko powoli czasu potrzebujesz to jest za duży ból 32 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-08-11 23:59:04 SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej authority napisał/a:terk napisał/a:salamaaa napisał/a:Na dorosłe dzieci też przysługują alimenty jeśli nadal się uczą na studiach i zanim zaczną same zarabiać. Alimenty należą się także dla żony. W trakcie rozwodu następuje podział majątku ale sąd może także dodatkowo zasądzić alimenty dla żony. Dlatego sugeruję pilnie porozmawiać z na dorosłe dziecko załatwia samo dziecko, matka może być pełnomocnikiem, ale jeśli dziecko nie będzie chciało, to matka nic nie zrobi. Nie ma czegoś takiego jak alimenty na żonę, jest ogólnie na małżonka, bez podziału na płeć. Sądy je orzekają w sytuacji specyficznej, gdy małżonkowie się umówili, że jedno z nich zajmuje się domem, opiekuje niepełnosprawnym dzieckiem czy kimś z rodziny, a ogranicza swoją pracę zarobkową. Jeśli pracują oboje i nie ma tego typu sytuacji, to jest szansa na alimenty na siebie, jeśli się udowodni, że rozpad związku nastąpił z winy małżonka i w wyniku rozwodu poziom życia drastycznie się obniżył. To nie jest pewne, więc mowa o tym, że alimenty się należą, jest dużą podzieli majątek podczas rozwodu, wyłącznie wtedy, gdy taki podział jest prosty, a małżonkowie nie mają żadnych wątpliwości. W praktyce, jest to alimenty na żonę z tytułu zubożenia gdy jest rozwód z obustronnej winy bądź winy jednego w przypadku winy jednego partnera alimenty mogą być dożywotnie dożywotnie. Art. 60§ 2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.§ 3. Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin zrozumieć treść § 3 musisz wiedzieć, że obowiązek alimentacyjny jest ściśle związany z kwestią WINY za rozkład związku. Z punktu widzenia winy mamy 3 rodzaje wyroków rozwodowych:bez orzekania o winiez orzekaniem o wyłącznej winie jednego z małżonkówz orzekaniem o winie obojga małżonkówTrybunał Konstytucyjny rozpatrywał tylko ten drugi przypadek i stwierdził, że:“Brak ustawowych ograniczeń czasowych rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego stanowi racjonalną konsekwencję założeń ustrojodawcy dotyczących instytucji małżeństwa. Zawierając małżeństwo, każdy z małżonków dobrowolnie przyjmuje na siebie zobowiązanie do zaspokajania potrzeb rodziny, które w założeniu (w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie) ma trwać dożywotnio. W wypadku rozwodu z winy jednego małżonka taka relacja między małżonkami zostaje przedwcześnie skrócona i to jednostronną decyzją jednego z nich. W przypadku, gdy małżonek uprawniony poświęcił swoją karierę zawodową dla dobra rodziny, pogorszenie jego sytuacji majątkowej będzie więc miało najczęściej charakter trwały i nieodwracalny, powodując konieczność dożywotniej alimentacji”.Trybunał Konstytucyjny uznał, że takie rozwiązanie nie narusza Konstytucji się przestawiając stan prawny sprzed 6 lat? A jakaś syngatura tego orzecznia TK? Tak z ciekawości, ile lat praktykujesz w zawodzie? 33 Odpowiedź przez authority 2018-08-12 02:34:25 Ostatnio edytowany przez authority (2018-08-12 02:51:19) authority Net-facet Nieaktywny Zawód: właściciel małej firmy Zarejestrowany: 2016-09-02 Posty: 1,517 Wiek: grubo po 30-stce Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Chcesz numer orzeczenia to masz SK 27/12 Rozprawie przewodniczył sędzia TK Mirosław Granat a sprawozdawcą był sędzia TK Wojciech interesuję się hobbystycznie to nie moja branża. a im gorszy prawnik tym jest bezczelniejszy i ma większe mniemanie o sobie vide wolę psychologię. Kłamca w trakcie mowy macha rekami, tułowiem odpychając innych od siebie podnosi głos czy wręcz krzyczy a słowotok zakrywa możliwe potknięcia braki wiedzy trudne przyczyn powodujących ustanie alimentów zaliczamy:śmierć uprawnionego lub zobowiązanego do alimentacji, zmiana stosunków, w wyniku której alimenty się już nie należą bądź ich wypłacanie byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, np. popadnięcie w niedostatek małżonka zobowiązanego do wypłaty świadczeń czy wzbogacenie się małżonka uprawnionego tak, że nie jest mu potrzebna już żadna pomoc finansowa,zawarcie przez uprawnionego małżonka nowego związku małżeńskiego – w takim przypadku obowiązek utrzymania spoczywa na nowym małżonku,upływ 5 lat od orzeczenia rozwodu w wypadku, gdy zobowiązanym jest małżonek niewinny rozkładu pożycia małżeńskiego, a więc tylko w sytuacji, gdy sąd uznał, że oboje małżonkowie nie ponoszą winy rozkładu pożycia małżeńskiego albo na ich zgodny wniosek nie orzekał o winie. Obowiązek ten nie wygasa, jeżeli zobowiązanym do alimentowania jest małżonek winny rozkładu, niezależnie, czy alimentów żąda małżonek niewinny, czy współwinny tego rozkładu. Sąd może na żądanie uprawnionego wydłużyć ten pięcioletni okres, jeśli zaistniała wyjątkowa sytuacja uzasadniająca takie wydłużenie, np. kalectwo małżonka uprawnionego spowodowane wypadkiem, szczególnie pomyślna sytuacja majątkowa małżonka zobowiązanego, przy braku środków do życia drugiego z nich. Gdy jednak spełni się te warunki to alimenty można brać w nieskończoność. "Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań"Tadeusz Kościuszko"Religia jest dla ludzi bez rozumu"Józef Piłsudski 34 Odpowiedź przez Byla_Narzeczona 2018-08-12 19:35:30 Byla_Narzeczona Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-27 Posty: 1,261 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej terk napisał/a:Byla_Narzeczona napisał/a:Moim zdaniem nie jest anachroniczne. Jeśli jedna osoba była fair, to dlaczego drugiej, która kręciła, zdradzała, chlała (itd. w zależności od przypadku) miało to ujść zupełnie na sucho?Czy jednak zemsta? :-DJak rozmawiać z kimś, kto się mści?Jeśli uważasz, że to nie jest kuriozum, to powiedz, w którym europejskim kraju to funkcjonuje?Z tego nie idą jakieś kolosalne korzyści, ale jest to pewne zabezpieczenie. I zabezpieczenie potrzeb rodziny i to jest w porządku. Są alimenty na osoby które nie będą w stanie się utrzymać samodzielnie, choćby ciężko chore przewlekle. Mogłyby być alimenty na określony czas w celu uporządkowania swojego życia, to jest jest dla mnie do przyjęcia. Ale bezterminowe alimenty na osobę, która nigdy nie pracowała i pracować nie zamierza, dla mnie to bezsensowne i robiące krzywdę tej mnie nie interesuje, w którym kraju to funkcjonuje. Osoba, która wyraźnie traktowała współmałżonka poniżej krytyki (przykładowe powody podałam wcześniej) powinna moim zdaniem dostać rozwód ze swojej winy, a nie, że "róbta co chceta", najwyżej rozwód będzie i ch***, rozpoczynamy karuzelę od nowa. Zabiję się z miłości do ciebie. Gdybym kochała siebie, zabiłabym ciebie. 35 Odpowiedź przez authority 2018-08-12 23:47:33 authority Net-facet Nieaktywny Zawód: właściciel małej firmy Zarejestrowany: 2016-09-02 Posty: 1,517 Wiek: grubo po 30-stce Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Masz rację była narzeczona ale nie obrażaj Owsiaka który zawsze propagował szanowanie kobiet, żon. "Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań"Tadeusz Kościuszko"Religia jest dla ludzi bez rozumu"Józef Piłsudski 36 Odpowiedź przez Byla_Narzeczona 2018-08-13 00:14:03 Byla_Narzeczona Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-27 Posty: 1,261 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej authority napisał/a:Masz rację była narzeczona ale nie obrażaj Owsiaka który zawsze propagował szanowanie kobiet, że nie o to mi chodziło Zabiję się z miłości do ciebie. Gdybym kochała siebie, zabiłabym ciebie. 37 Odpowiedź przez iwona633 2018-08-26 15:19:59 iwona633 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-05 Posty: 7 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejDziękuję za wszystkie rady i słowa otuchy. Pomału zbieram się do kupy... W październiku mam rozprawę o alimenty i ciekawa jestem jak potoczą się sprawy. Piszę ,że jest już ok, ale chyba sama się oszukuję.... Tęsknię za nim jak cholera i nic nie mogę z tym zrobić. Planuję sobie moje nowe życie , uciekam tymi myślenia od tego koszmaru, ale przychodzą takie noce, że ryczę do poduszki , usypiam i pragnę obudzić się i żeby to wszystko okazało się tylko snem...Wiem ,że potrwa to jeszcze trochę, a ja już chcę żeby się skończyło. Przed nim udaję twardą - podobno to ma być dla mnie i dla niego lepsze ,ale w środku emocje szarpią mną jak osiką na mi powie jak to jeszcze potrwa ta karuzela emocjionalna? 38 Odpowiedź przez madoja 2018-08-26 17:09:37 madoja Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-08 Posty: 2,445 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej Bardzo Ci współczuję. Nawet sobie nie wyobrażam co musisz czuć. To tak jakby mój tata odszedł od mojej chyba nie ma teraz dobrych rad, po prostu musisz przejść swoją żałobę. 39 Odpowiedź przez themusik 2018-08-26 17:26:15 themusik Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-04 Posty: 481 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej I ciekawe jak długo z nią bedzie?Pewnie wróci na kolanach do ciebie jak mu nie wyjdzie. 40 Odpowiedź przez Ela210 2018-08-26 18:10:28 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,099 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszej iwona633 napisał/a:Dziękuję za wszystkie rady i słowa otuchy. Pomału zbieram się do kupy... W październiku mam rozprawę o alimenty i ciekawa jestem jak potoczą się sprawy. Piszę ,że jest już ok, ale chyba sama się oszukuję.... Tęsknię za nim jak cholera i nic nie mogę z tym zrobić. Planuję sobie moje nowe życie , uciekam tymi myślenia od tego koszmaru, ale przychodzą takie noce, że ryczę do poduszki , usypiam i pragnę obudzić się i żeby to wszystko okazało się tylko snem...Wiem ,że potrwa to jeszcze trochę, a ja już chcę żeby się skończyło. Przed nim udaję twardą - podobno to ma być dla mnie i dla niego lepsze ,ale w środku emocje szarpią mną jak osiką na mi powie jak to jeszcze potrwa ta karuzela emocjionalna?Nie udaj niczego przed nim, masz ochotę mu wygarnąć, zrób to.. I zadbaj o siebie, im szybciej to zrobisz tym jako kobieta i matka wiele rzeczy pod dywan zamiotlaś jesli chodzi o Twoje potrzeby, Teraz pod ten dywan zajrzyj. Powodzenia.:) Nie utkbij w swoim pokrzywdzeniu, nie z nim radzę Ci jak najmniej się kontaktować. Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 41 Odpowiedź przez operacja 2018-08-26 18:14:31 operacja Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-28 Posty: 1,540 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejWitaj. Napisałam wiadomość. 42 Odpowiedź przez iwona633 2018-08-27 20:37:54 iwona633 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-05 Posty: 7 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejWitaj Przyjaciółko Forum odczytałam twoją wiadomość na poczcie . Chcę pogadać ... Pozdrawiam Iwona 43 Odpowiedź przez iwona633 2018-08-28 18:39:12 iwona633 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-05 Posty: 7 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejDziewczyny z Fortum! .Wczoraj poznałam jedną z nas, nas zdradzonych . Super babka. Przekazała mi wiele cennych rad. Jedna z nich to- napisać na forum wiadomość, że poszukuję kumpeli z okolic Katowic do wspólnych pogaduszek, wyjazdów, wyjść do kina . Ona znalazła taką koleżankę i jest to sposób na samotność. Tak, więc która ma ochotę na zaprzyjaźnienie się ze zdradzona 54 latką piszcie na pocztę zapraszam. Pozdrawiam Iwona 44 Odpowiedź przez iwona633 2018-09-07 18:59:54 iwona633 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-05 Posty: 7 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejChej dziewczyny i chłopaki poszukuję kumpeli lub kumpla w wieku 50-60 lat z pkolic katowic do pogaduch czy spacerów. Doskwiera mi samotnośc. 45 Odpowiedź przez AgataK25 2018-10-16 10:44:34 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-10-18 10:32:51) AgataK25 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-16 Posty: 3 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejDużo informacji przydatnych w Twojej sytuacji .Blog o 46 Odpowiedź przez frania52 2018-10-16 12:10:21 frania52 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-07-23 Posty: 34 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejPrzykro mi bardzo, że znalazłaś się w takiej sytuacji. Jesteś ważna i dasz sobie radę, ale musisz od nowa ułożyć klocki swojego życia, jeden po drugim, zbudować siebie i swoje życie. Może się nie spiesz, może trochę pooddychaj takim stanem, bez raptownych decyzji. Na pewno masz zawieruchę, nie piszesz czy to Ty chcesz tylko rozwodu, czy on też na to naciska. Życie nie zawsze jest fair i sprawiedliwe, ale sądy są pełne dumnych kobiet. co nie znaczy, że masz nie być dumna, ale połącz ją z poziomem swojego rozwoju emocjonalno-społęcznego, rozważ dokładnie za i przeciw. w każdym razie trzymam za ciebie kciuki. 47 Odpowiedź przez dandir 2018-10-19 17:37:43 dandir Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-19 Posty: 16 Odp: Mąż po 33 latach małżeństwa odszedł do kobiety 20 lat młodszejbestialstwo ... trzymaj sie i powodzenia w sadzie! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź ~Ala napisał:Cześć, mnie zdradził mąż po 20 latach małżeństwa z koleżanką z pracy (sama mu tą pracę załatwiłam). Bardzo go kochałam i wybaczyłam mu pierwszy wybryk. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że to był błąd. Człowiek tłumaczy sobie, że dla dobra dzieci powinniśmy się dogadać, że szkoda tylu lat, że to pierwszy raz itp. Od chwili kiedy się dowiedziałam o zdradzie, byliśmy jeszcze ze sobą ok. roku. Do momentu kiedy to po prostu bez słowa ostrzeżenia, czy przygotowania dzieci na tą okoliczność, uciekł z domu i zerwał całkowicie kontakt. Z perspektywy czasu stwierdzam, że: mi przysługę, pon. męczyłabym się z nim do końca życia bo jest nudnym facetem i zawsze taki był, wiem jaki fajny może być seks, bo on był leniwy i słabiutki..., się żyjąc ze zdrajcą i pamiętając o tym co mi zrobił (o mały włos nie wylądowałabym w psychiatryku, po tym jak mu teoretycznie wybaczyłam :)), wiem co to jest wolność, bo do tamtej pory wszystko robiłam pod niego... Z jednej strony muszę przyznać, że czuję się czasami samotna, bo facetów na seks jest mnóstwo, ale tych godnych uwagi niestety deficyt na rynku. Z drugiej zaś, uważam, że nie da się na siłę zbudować szczęścia. Nie po czymś tak paskudnym jak zdrada. Hej! czyli go nienawidzisz (20 lat wcześniej go kochałaś i nie był nudny...) czyli go nienawidzisz (... może słabiutki też nie) czyli mu nie wybaczyłaś i go nienawidzisz (masz olbrzymi żal, że ci się nie udało) czyli go nienawidzisz. Nienawidzisz go i masz żal. Do jakiegoś momentu to jest dobre, bo pozwala uwolnić się emocjonalnie od partnera, który cię porzucił. Ale jeżeli chcesz być znowu szczęśliwa, musisz się od tej nienawiści uwolnić, ponieważ, paradoksalnie, zwiąże Cię ona znowu silnie emocjonalnie z twoim nieobecnym już partnerem - wszystko będziesz robiła po to, by coś udowodnić a nie by być szczęśliwą. To troszeczkę jak z szybownictwem: by wznieść się w powietrze potrzebujesz wyciągarki. Ale w pewnym momencie musisz zwolnić linę, bo inaczej ściągnie cię ona spowrotem na ziemię z tragicznym skutkiem. Jak się uwolnić? Wybaczyć. Nie zapomnieć, ale wybaczyć bez jakichkolwiek oczekiwań wobec niego. I wybaczyć też sobie. Po to, by być ostatecznie wolną. Dzień po dniu okrywać świat na nowo, jego kolory, smaki, zapachy. Skupiać się na drobnych radościach dnia, kochać dobre chwile, kochać siebie samą. To pomoże urwać łańcuch nienawiści i przygotuje na to, co dobrego może życie jeszcze przynieść. Faceci godni uwagi też się znajdą :) Ale najpierw oczyścić siebie, by móc otworzyć się na innych. Tak długo, jak długo związek z innym będzie odegraniem się na byłym, tak długo nie dostrzeżesz prawdziwego potencjału tych, których spotykasz. Uszy do góry! Dasz radę ! :)

mąż mnie zdradził po 20 latach